Konie i Rumaki | 09 wrzesień 2008
* Pokazana okładka tytułu jest aktualną okładką tytułu Konie i Rumaki. Kiosk24.pl nie gwarantuje, że czytany artykuł pochodzi z numeru, którego okładka jest prezentowana.
Z Pawłem Spisakiem, reprezentantem Polski w WKKW na Olimpiadzie w Hongkongu, rozmawia Olga Gajda.
- Jak oceniasz swój start w Igrzyskach - czy wszystko odbyło się zgodnie z planem?
Jak najbardziej. Uważam, że plan został zrealizowany - to co mieliśmy założone do zrobienia zostało wykonane w 100% dlatego jestem w pełni usatysfakcjonowany.
- Co w trakcie zawodów najbardziej was zaskoczyło – na plus i na minus?
Bardzo dobrze oceniamy organizację zawodów, trudno znaleźć w tej kwestii jakiekolwiek uchybienia. Chińczycy świetnie przygotowali całą imprezę. Natomiast jeśli chodzi o minusy, to chyba największy stanowiła trasa krosu. Już po pierwszych obserwacjach i próbnych jazdach okazało się, że budowniczy prawdopodobnie popełnili bardzo duży błąd z ustaleniem normy czasu, skoro nawet najlepsze konie na świecie i najlepsi zawodnicy nie byli w stanie się w tej normie zmieścić (najmniejsze spóźnienie to 30 sekund). Nawet mimo skróceń nikomu nie udało się przejechać w wyznaczonym czasie. Dodatkowym utrudnieniem były warunki pogodowe – wysoka wilgotność powietrza, padający deszcz... Zdecydowanie jednak największym problemem okazało się szaleńcze tempo na kompletnie źle zaplanowanej trasie.
Wszyscy zawodnicy po treningach zgodnie stwierdzili, że nie sposób było zmieścić się w czasie.
(...)
Rozmawiała Olga Gajda
Artykuł w całości jako plik PDF do pobrania znajduje się w zakładce Opis w ofercie tytułu Konie i Rumaki
Wróć do czytelni