FAKTY magazyn gospodarczy | 02 marzec 2006
* Pokazana okładka tytułu jest aktualną okładką tytułu FAKTY magazyn gospodarczy. Kiosk24.pl nie gwarantuje, że czytany artykuł pochodzi z numeru, którego okładka jest prezentowana.
Beata Jurkowicz
Niemcy chcą utrzymywać dobre i strategiczne stosunki z Rosją, ale nie ponad głowami Polaków - powiedziała kanclerz Niemiec ANGELA MERKEL podczas grudniowej wizyty w Warszawie. Stolica Polski była kolejnym po Paryżu, Brukseli i Londynie miejscem odwiedzin nowej szefowej rządu federalnego.
Kilkugodzinnej wizycie towarzyszył szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier. Merkel już wcześniej podkreślała, że zależy jej na jak najlepszych stosunkach z Polską. - Dwa nowe rządy otworzyły nowy rozdział w stosunkach polsko-niemieckich - oświadczył premier Kazimierz Marcinkiewicz po spotkaniu z nową kanclerz.
Jednym z głównych tematów rozmów z premierem Marcinkiewiczem był budżet Unii Europejskiej na lata 2007-2013. Kanclerz Niemiec oświadczyła, że powinien on uwzględniać aspiracje nowych krajów członkowskich. Angela Merkel spotkała się również z ówczesnym prezydentem elektem, Lechem Kaczyńskim, który także wyraził dobrą wolę poprawy stosunków polsko-niemieckich.
KOBIETA KANCLERZ
22 listopada 2005 roku Angela Merkel została pierwszą w historii RFN kobietą kanclerzem. Urodzona w Hamburgu, dzieciństwo i młodość spędziła w Templin w Brandenburgii. Ukończyła wydział fizyki na uniwersytecie w Lipsku. W związku z tym, że wychowała się w Niemieckiej Republice Demokratycznej, gdzie w szkołach obowiązywał język rosyjski, biegle nim włada. Brała nawet udział w olimpiadach języka rosyjskiego, a w nagrodę za wysokie noty jeździła do Związku Radzieckiego. Ponadto posługuje się językiem angielskim. Obecna pani kanclerz w 1986 roku obroniła doktorat z fizyki. W okresie młodzieńczym działała w FDJ (Wolna Młodzież Niemiecka). Nie zrobiła jednak zawrotnej kariery w strukturach tej organizacji ze względu na to, że jej ojciec był pastorem w Kościele luterańskim. W aktach enerdowskiej służby bezpieczeństwa Stasi Merkel figurowała jako dywersant ideologiczny. Odnotowano również jej zaangażowanie w latach 80 na rzecz Solidarności w Polsce. Nie ma dzieci, jej drugim mężem jest profesor chemii Joachim Sauer.
TRUDNA KARIERA W CDU
Angela Merkel już w 1989 roku działała w opozycyjnym ruchu demokratycznym. W 1990 roku z kolei została rzecznikiem prasowym ostatniego rządu NRD pod wodzą Lothara de Maizière’a. Po zjednoczeniu Niemiec wybrano ją z ramienia CDU do Bundestagu. W 1998 roku Merkel została sekretarzem generalnym tej partii, a 10 kwietnia 2000 roku przewodniczącą CDU. Złośliwi nazywali ją „dziewczynką Kohla”, który to po zjednoczeniu obu państw niemieckich poszukiwał na Wschodzie nieskompromitowanych kobiet do swego gabinetu. Po aferze nielegalnych dotacji CDU i dyskredytacji wielu chadeckich polityków, na czele partii stanęła pozbawiona doświadczenia i koneksji Angela Merkel. Wielu obserwatorów uważało ją za zjawisko przejściowe.
Nawet podczas ostatniej kampanii wyborczej w Niemczech Gerhard Schröder, Joschka Fischer oraz ich zwolennicy rozpowszechniali portret Angeli Merkel jako tej, „która sobie nie poradzi”. W wyborach parlamentarnych nie doszło też do pokazu kobiecej solidarności, większość żeńskiego elektoratu odmówiła bowiem Merkel swojego głosu. Jej okręgiem wyborczym jest Meklemburgia-Przedpomorze.
Angela Merkel, jako pierwszy polityk z Niemiec Wschodnich, zdobyła najważniejszy urząd w państwie, stanęła na czele wielkiej koalicji złożonej z CDU/CSU i socjaldemokratów, którzy objęli aż osiem kluczowych ministerstw, w tym resort pracy i spraw zagranicznych.
OCIEPLANIE STOSUNKÓW
Podczas kilkugodzinnej zaledwie wizyty w Polsce nowa kanclerz Niemiec pokazała, że zależy jej na poprawie stosunków z Warszawą. Uda się to, jeśli Polacy przestaną skupiać się na przeszłości, a zaczną koncentrować się na wspólnej przyszłości. Na historycznej płaszczyźnie w Polsce podsycana jest bowiem obawa przed wykupieniem ziemi przez Niemców, natomiast w Niemczech ma miejsce propaganda odwrotna: przedstawiana jest wizja Polaków odbierających Niemcom pracę. Tymczasem stosunki gospodarcze układają się dobrze, niemieccy inwestorzy ciągną do Polski. W trakcie warszawskiego spotkania szefów rządów Polski i Niemiec premier Kazimierz Marcinkiewicz podkreślał, że liczy na wsparcie naszych sąsiadów w związku z budżetem UE. Jak się później okazało, Niemcy poparły starania nowych członków Unii.
Angela Merkel i Kazimierz Marcinkiewicz ustalili, że wypracują wspólne stanowisko dotyczące wypędzeń. Niemieckie plany utworzenia Centrum przeciwko Wypędzeniom w Berlinie budzą bowiem obawy zarówno w Polsce, jak i w pozostałych krajach, które padły ofiarą hitlerowskiej agresji. Wcześniej, podczas swego exposé w Bundestagu, Merkel zapowiedziała, zgodnie z umową koalicyjną zawartą pomiędzy CDU/CSU a SPD, powstanie w Berlinie „widocznego znaku” upamiętniającego krzywdy wypędzenia. Zastrzegła jednocześnie, że realizacja tego projektu odbędzie się „w duchu pojednania” i „w europejskim kontekście”. Premier Marcinkiewicz uważa bowiem, że podstawą budowania przyszłości jest „prawda o przeszłości”.
Wizyta Angeli Merkel w Polsce stworzyła dobrą atmosferę do ożywienia stosunków polsko-niemieckich po dwóch ostatnich chłodnych latach. Berlin chciałby również ożywić polsko-niemiecko-francuską współpracę w ramach Trójkąta Weimarskiego.
PROBLEM GAZOCIĄGU
Cień na kontakty polsko-niemieckie rzuciła kwestia budowy niemiecko-rosyjskiego gazociągu pod Morzem Bałtyckim. Merkel broni tego projektu. Jej zdaniem nie chodzi tylko o niemieckie i rosyjskie interesy, ale również o pozostałe kraje w Europie, w tym Polskę, które będą czerpały korzyści z gazociągu bałtyckiego. Jakkolwiek w związku z wizytą Angeli Merkel w Warszawie oczekiwano więcej przejawów lojalności wobec Polski i zdystansowania się do Rosji, to zarówno polskie, jak i niemieckie media pozytywnie oceniły pobyt pani kanclerz w Polsce. Podsumowując swój pobyt w Warszawie, Merkel powiedziała, że „to były owocne rozmowy”.