Sztuka.pl - Rynek Sztuki i Antyków | 26 czerwiec 2008
* Pokazana okładka tytułu jest aktualną okładką tytułu Sztuka.pl - Rynek Sztuki i Antyków. Kiosk24.pl nie gwarantuje, że czytany artykuł pochodzi z numeru, którego okładka jest prezentowana.
To był piękny maj. Przynajmniej fotograficznie. W Krakowie, Łodzi i Warszawie królowały fotofestiwale. Krakowski i łódzki mogły zaspokoić nawet bardzo wybredne gusta, stołeczna oferta niestety nie.
Zaczęło się w Krakowie. Miesiąc Fotografii tradycyjnie rozpisany został w trójgłosie. Tematem głównym stała się Młodość�, przedstawiona przy pomocy aż 18 wystaw. Gościem narodowym festiwalu przewrotnie mianowano... Polskę, dzięki czemu nareszcie mogliśmy zapoznać się z wielowymiarowym ujęciem naszej najnowszej i nieco starszej fotografii. Powód takiego wyboru trafnie określił szef festiwalu Tomek Gutkowski - Trudno o kraj, w którym kontrast między zainteresowaniem fotografią a znajomością dotychczasowego dorobku byłby równie wyraźny. W sekcji off znalazły się rozmaitości krajowe i zagraniczne - ciekawe, choć różniące się poziomem. Ważny okazał się też katalog. Nie jest tylko ilustrowanym spisem ekspozycji, ale zawiera pogłębione eseje problemowe i dobrze opracowane noty biograficzne. Całość w wersji polsko-angielskiej. Wobec braku kompleksowego omówienia książkowego polskiej fotografii współczesnej katalog ten jest ważnym do niej przyczynkiem, który śmiało należy wywozić za granicę.
Kolejną trafną, a niesztampową decyzją organizatorów było powołanie na kuratora jednego z najwybitniejszych polskich fotografów - Wojciecha Prażmowskiego. Przygotowana przez niego wystawa Marzyciele i świadkowie. Fotografia polska XX wieku (Arsenał Muzeum Książąt Czartoryskich, do 20 lipca) to prezentacja historyczna i zarazem erudycyjny wykład na temat związków fotografii i sztuki. Jednym z powodów, dla których nie mamy kompleksowo opracowanej polskiej fotografii XX w. jest brak - na poziomie krytyki - związków między środowiskiem artystów i fotografów. Dyskursy analizy tych zjawisk, z wyjątkiem dorobku Urszuli Czartoryskiej, szły oddzielnie. Największą zasługę Prażmowskiego jest zasypanie przepaści między nimi. Kurator sięgnął po prace marzycieli - artystów, konceptualistów, kreacjonistów i badaczy materii oraz po fotografię najwybitniejszych naszych fotoreporterów i dokumentalistów. Zestawił je na zasadzie asocjacji emocjonalnych i estetycznych, a dopiero w drugim rzędzie chronologicznych czy tematycznych. Powstała wystawa będąca pasjonującą podróżą przez sztukę obrazu, gdzie na swojej drodze napotykamy prace powszechnie znane i zupełnie obce szerokiemu gronu odbiorców, które wchodzą w interakcje i dialogi interpretując się wzajemnie.
(...)
Agnieszka Gniotek
Artykuł w całości jako plik PDF do pobrania znajduje się w zakładce Opis w ofercie tytułu Sztuka.pl - Rynek Sztuki i Antyków